64 Symboliczna rocznica bezprawia w Warszawie 21 listopada Anno Domini 2009 r.
W dniu 21 listopada 1945 r. weszły w życie dwa dekrety określające zasady odbudowy miast po zakończeniu działań wojennych.
Dekret ogólnopolski
Najważniejszy z nich bo o zasięgu ogólnopolskim to dekret z dnia 26 października 1945 r.
o rozbiórce i naprawie budynków zniszczonych i uszkodzonych na wskutek wojny
(Dz. U. 45.50.281 z dnia 21 listopada 1945 r.). Wprowadzał obowiązek rozbiórki budynku uznanego przez władze budowlane za zniszczony . W przypadku nie wykonania przez właściciela nakazu rozbiórki, materiał budowlany uzyskany z rozbiórki przechodził na własność osoby prawnej, której organ zlecił przeprowadzenie rozbiórki budynku. Właściciel nie miał prawa do żądania zapłaty za pozyskane materiały. Władza budowlana bądź organ powołany do odbudowy uprawnione były do przeprowadzania zbiórki materiałów budowlanych z budynków zniszczonych, pozostających bez opieki.
W przypadku budynku uszkodzonego
i nienaprawionego przez właściciela dekret stanowił,
że mógł być naprawiony przez:
1) Państwo;
2) związki samorządu terytorialnego;
3) państwowe instytucje i przedsiębiorstwa;
4) instytucje społeczne lub spółdzielnie mieszkaniowe,
5) zrzeszenia najemców
Osoby wymienione w pkt 1,2,3
uzyskały z tytułu naprawy, po jej ukończeniu, prawo użytkowania nieruchomości,
początkowo nie więcej niż 10 lat a koszty nie pokryte
z czynszów w tym okresie powinny ulec umorzeniu (po nowelizacji w 1947 r. okres
eksploatacji budynku określono jako nie więcej niż 20 lat ).
Czy władze wypełniły obowiązek zwrotu budynków zapisany w tym dekrecie?
Dekret ten utracił moc (został uchylony) z dniem: 1968.07.18
Czy w przypadku budynków wyremontowanych przez Państwo w końcu lat 40-ych, od 18 lipca 1968 nie było już podstawy prawnej do zwrotu budynku?
Dekret warszawski
Drugi dekret dotyczył tylko Warszawy: o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. 45.50.279 z dnia 21 listopada 1945 r. czyli powyższy dekret został opublikowany w pozycji późniejszej).
Przede wszystkim skomunalizował grunty w celu odbudowy i rozbudowy Warszawy. Postaje pytanie czy wszystkie, bo z punktu widzenia ścisłości prawnej zapis art. 1 dekretu budzi w tym zakresie zastrzeżenia. Powszechna jest interpretacja, że wszystkie grunty Warszawy.
Z punktu widzenia odpowiedzialności za budżet ówczesnego Państwa Polskiego oraz za budżet miasta st. Warszawy interpretacja o totalnym wywłaszczeniu jest nieodpowiedzialna. albowiem w tym czasie obowiązywała konstytucja, która dopuszczała wywłaszczenia tylko za słusznym odszkodowaniem.
Z punktu widzenia inżynieryjnego, przedsięwzięcie odbudowy Warszawy nie wymagało totalnego odjęcia własności, aby korzystać z nieograniczonego prawa do budowy – patrz via link mapa zniszczeń Sigalina .
Z punktu widzenia ekonomicznego tworzenie mocą prawa wszystkich gruntów miasta Warszawy dobrami publicznymi (dekret przekształcił grunty w public goods)- bezzasadne co wynika z definicji public goods.
Budynek w Warszawie pozostawał własnością właścicieli przeddekretowych i ich spadkobierców - ale jak wykazała praktyka administracyjna - do czasu negatywnego rozpatrzenia wniosku o dzierżawę wieczystą do gruntu. W przypadku nie złożenia wniosku po upływie 6 miesięcy od objęcia w posiadanie gruntu budynek ulegał komunalizacji albo przejęciu na rzecz Skarbu Państwa.
Przewidziane dekretem
odszkodowanie w papierach wartościowych nigdy nie doczekało
się przepisów wykonawczych (art. 9 dekretu został uchylony w 1985 r.) zaś wprowadzony
od
1958 roku przepis odszkodowania w gotówce dotyczy (obecnie art. 215
ugn) tylko domów
jednorodzinnych oraz gospodarstw rolnych, sadowniczych i warzywniczych. (patrz via link
statystyka nieruchomości warszawskich).
Praktyka administracyjna i konsekwencje
Przestrogi o negatywnych konsekwencjach powyższego dekretu pojawiły się już w 1945 r. – patrz via link prasa 1945.
W praktyce rozpatrywanie wniosków
o wieczystą dzierżawę przebiegało bardzo opieszale
i większości wydawano decyzje odmawiające –kliknij link. Od lat 90-ych
korzystamy z zasady nieprzedawnienia decyzji wydanych z rażącym
naruszeniem prawa dlatego możemy wzruszać nawet z mocą ex tunc decyzje
administracyjne. Nie budzi wątpliwości, że krzywdy wyrządzone negatywnymi
decyzjami muszą być naprawione.
Nie powinny budzić wątpliwości również zaniechanie legislacyjne i niekonstytucyjność przepisów, które posłużyły praktyce bezekwiwalentnego pozbawiania prawa własności.
Pomimo aktualnego nakazu konstytucyjnego w niepodległym Państwie nie doprowadzono do zgodności z ustawą zasadniczą powyższych przepisów.
W sądach toczą się sprawy o odszkodowania z art. 215 ugn, który obejmuje tylko część poszkodowanych właścicieli. Orzecznictwo sądowe jest dowodem dramatu ludzi, którzy stracili nieruchomości nawet po odbudowie własnymi siłami.
Od 1989 roku nastąpiła w Warszawie powtórna komunalizacja gruntów (po okresie upaństwowienia gruntów w 1951 r.) ale zabrakło zdecydowanej polityki restytucyjnej. Nadal brak jest wykazu nieruchomości, które zostały przeznaczone i użyte na inwestycje publiczne. Wykaz taki byłby podstawą do precyzyjnego wyliczenia kosztów należnego odszkodowania. Brak takiego wykazu fałszuje kosztorysy inwestycji publicznych i daje pretekst do zmyślania globalnej wysokości odszkodowania (patrz via link raport NIK) .
W Warszawie spółdzielnie mieszkaniowe realizujące tzw. budownictwo przemysłowe otrzymywały grunty (patrz via link materiał prasowy i video z 13 października 2008 r.) bez utworzenia rezerwy finansowej czy to rezerwy w naturze, z której rozliczano by się z właścicielami przeddekretowymi.
Rodziny przeddekretowych właścicieli, które nadal władają nieruchomościami zostały w roku 2005 pozwane do ich wydania na rzecz miasta nie doczekawszy się przepisów, które by ułatwiły restytucję. W najtrudniejszej sytuacji prawnej są rodziny, które nie złożyły wniosków w trybie art. 7 dekretu warszawskiego albo art. 214 ugn .
Tak dalej być nie może.
Zamiatanie pod dywan tego problemu nie może być trwałym elementem polityki
kolejnych władz Warszawy czy kolejnych rządów państwa prawa. Oznacza bowiem
kontynuowanie polityki antywłaścicielskiej zapoczątkowanej
w latach 40-ych. Sto czy dwieście decyzji rocznie o przyznaniu wieczystego użytkowania
w trybie dekretu warszawskiego jest listkiem figowym ukrywającym politykę
alienacji dawnych właścicieli
z życia Warszawy .
Aleksander Grabiński
Prezes
Zrzeszenia Osób Objętych
Dekretem Warszawskim
Dekretowiec